Dane adresowe

KRAJOWE FORUM SAMORZĄDOWE
Adres siedziby:
ul. Gdańska 5; 85-005 Bydgoszcz
Adres korespondencyjny:
ul. Kutrowa 6; 85-435 Bydgoszcz
---------------------------------------------
NIP 953-23-36-521
KRS 0000046392

REGON 092481440
BANK PEKAO S.A. II O w Bydgoszczy

20 1240 3493 1111 0000 4297 7937
---------------------------------------------
tel. +48 525207189

tel. kom. +48 660440155
email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Reklama

wizytowka ben nieruchomosci reklama mycie

Statystyka

Dzisiaj 31

Wczoraj 43

W tygodniu 139

W miesiącu 875

Od początku 75951

baner 24 kfs

 

Kultura rolna

Określenie „kultura rolna” ogrodniczce powinno kojarzyć się jednoznacznie, ale mnie kojarzy się dwuznacznie. Prócz tradycyjnego znaczenia, kojarzy mi się z „kulturą buraka”, czyli zwyczajnie z brakiem kultury zarówno tej na co dzień, jak i tej od święta.

Za czasów słusznie minionych pewna dziewczyna jeździła na Bazar Różyckiego posłuchać „dobrej muzyki”. Dla niej dobrą muzyką było rzępolenie na harmonii melodyjnych piosenek. W tamtych czasach radio nadawało tylko muzykę poważną albo radzieckie czastuszki. Człowiek był spragniony ładnych melodii, ale niekoniecznie ludowych. Dobry film był rarytasem. Oazą prawdziwej kultury był teatr, w który cenzura ingerowała chyba najmniej. W literaturze pięknej dominowały propagandowe gnioty, ale spod lady można było kupić coś wartościowego. Dostępność do tych dóbr była jednak bardzo ograniczona.

Czytaj więcej: Kultura rolna

Praca w komisjach wyborczych

Osoby chcące pracować w komisjach wyborczych z ramienia Krajowego Forum Samorządowego oraz innych organizacji wchodzących w skład KWW OBURZENI prosimy kierować do siedziby przy ul. Bernardyńskiej 3 IIIp w dniu 2.10. br. o godz. 17ej. Można zarobić prawie 300zł. Na zainteresowanych będą oczekiwali Panowie Józef Piekarski oraz Rajmund Misztal - członkowie zarządu.

Akt wypowiedzenia posłuszeństwa totalitarnej władzy Rzeczypospolitej Polskiej

AKT WYPOWIEDZENIA POSŁUSZEŃSTWA TOTALITARNEJ WŁADZY RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Żądamy zmiany Ordynacji Wyborczej na większościową – bez progów partyjnych, z możliwością odwołania posła, senatora, radnego – poprzez wydanie Dekretu w tej sprawie przez osobę pełniącą funkcję Prezydenta RP.
Żądamy wyegzekwowania i wprowadzenia misji mediów publicznych przez ludzi zarządzających mediami publicznymi.
Żądamy przywrócenia Stoczni Gdańskiej Narodowi Polskiemu.

Sekty polityczne

Zbliżają się wybory samorządowe i każdy z nas będzie mógł wykazać się postawą obywatelską. Wybierzmy ludzi godnych zaufania rozumnych i odważnych. Ba, ale jak to zrobić? Bardzo często dotychczasowi włodarze nie spełniają żadnego z powyższych wymagań. Dobrze przynajmniej, że tyle o nich wiemy. A co wiemy o ewentualnych nowych kandydatach? Najczęściej tyle, ile uda się im samym o sobie powiedzieć. I tu zaczyna się problem. Informacja może być prawdziwa, albo i nie.

Czytaj więcej: Sekty polityczne

Tusk i Bieńkowska nie będą płacić podatków od unijnych pensji

Okazuje się, że Donald Tusk i Elżbieta Bieńkowska nie będą płacić podatków od swoich ogromnych brukselskich wynagrodzeń. Unijni urzędnicy oraz europosłowie są bowiem zwolnieni z podatku dochodowego w większości krajów UE. Przypominamy, że Tusk, jako szef Rady Europejskiej będzie zarabiał około 300 tysięcy euro rocznie. Z kolei i komisarz Unii Europejskiej, czyli Bieńkowska, około 240 tysięcy euro. Jak poinformowało RMF FM, obydwoje nie będą jednak płacić podatku dochodowego ani w Belgii, ani w Polsce. Reszta artykułu - niezalezna.pl

Rozmowa prywatno-państwowa

Okazuje się, że nie ma takiego kitu, którego nie dało by się nam wcisnąć. W drogiej restauracji najwyżsi przedstawiciele państwa rozmawiają o sprawach go dotyczących, ale okazuje się, że jest to prywatna rozmowa dwóch panów – jak innych panów, a najlepiej całe państwo robić w konia. Rozmowa jest prywatna tylko do czasu, gdy przychodzi płacić rachunek. Wówczas okazuje się, że jednak wymiana zdań była państwowa i to podatnik za nią musi zapłacić. Bagatela, jakieś tam 1400 zł. Wielu emerytów nie ma tyle miesięcznie. No, ale pewnie nie starali się utrwalać władzy ludowej w PRL-u, to teraz mają, a właściwie nie mają niczego.

Czytaj więcej: Rozmowa prywatno-państwowa

Ratujmy róże - Realizm ?

Ratujmy róże, póki jeszcze nie płoną lasy, póki mamy jeszcze pokój, mimo rosyjskich i izraelskich prowokacji wciągnięcia całego świata w wojnę. Zajmijmy się własnym podwórkiem, przed (przyszłą – oby nie) wojną.O obronności naszego kraju nie ma co wspominać, bo ona nie istnieje. Zgodnie z twierdzeniem Bartłomieja Sienkiewicza, tyczy się to całego Państwa Polskiego. Sprawdźmy jednak to twierdzenie na przykładzie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Czytaj więcej: Ratujmy róże - Realizm ?

Restauracyjne pogaduchy

Wyobraźmy sobie elegancką restaurację, a w niej wykwintną rozmowę elokwentnych, mądrych ludzi, przy stole zastawionym potrawami niekoniecznie wyszukanymi. Oto naiwne wyobrażenie elit, jakie mogą mieć tylko mohery i inni ciemnogrodzianie. Lewaki, prostaki i pozostałe lemingi widzą oczami wyobraźni stół zastawiony obficie wykwintnymi potrawami, a przy nim wulgarnych prostaków rozmawiających o przekrętach na większą lub mniejszą skalę, czyli „prawdziwe elity” III RP.

Czytaj więcej: Restauracyjne pogaduchy

Apel do Prezydenta Komorowskiego

Wspolnie z Pawlem Kukizem zamierzamy wyslac do Prezydenta Komorowskiego apel - ktory podsylam w zalaczeniu. Oczywiście bedzie znakomicie, kiedy bedzie to stanowisko podpisane przez wiele osob reprezentujacych rozne srodowiska. Apel koncentruje sie na kwestii ordynacji wyborczej, bo kompromitacja tzw. wymiaru sprawiedliwosci jest w calej sprawie oczywista, a jakiekolwiek postulaty w tej kwestii (np. odwolanie Seremeta) bylyby zawieszone w prozni. Trzeba nam nowego ustroju, nowego rozdania i tu postulat zmiany ordynacji przed wyborami jest oczywisty.

Czytaj więcej: Apel do Prezydenta Komorowskiego

Po referendum w Krakowie: Jak głos mieszkańców w demokracji bezpośredniej się liczy!

Po ogłoszeniu rezultatów lokalnego referendum, zorganizowanego w stolicy małopolski pod koniec maja br., można powiedzieć, że społeczeństwo obywatelskie w Krakowie stanęło na wysokości zadania. Jego aktywność stanowi pozytywny przykład, wyróżniający się na zdecydowanie ciemniejszym tle dominujących w perspektywie całego kraju negatywnych ocen jego aktywności.  Wyniki głosowania, w którym mieszkańcom umożliwiono wypowiedzenie się na tematy ważne dla całej społeczności (w drodze dyspozycji wyrażonej w art. 170 Konstytucji RP oraz w trybie ustawy o referendum lokalnym, Dz.U. 2000 nr 88 poz. 985), okazały się ważne. 

Poddawana pod osąd mieszkańców kwestia organizacji w mieście zimowych igrzysk tak zelektryzowała lokalną debatę publiczną, że w głosowaniu przekroczono, uwzględniony w art. 55 ust. 1 ustawy o referendum lokalnym, wymagany próg udziału 30 proc. uprawnionych do głosowania. Zgodnie z art. 3  ustawy, w trakcie obliczania wielkości tej grupy należy uwzględnić osoby stale zamieszkujące na obszarze danej jednostki samorządu terytorialnego i posiadające czynne prawo wyborcze do organu stanowiącego tej jednostki. Frekwencja w referendum krakowskim zgodnie z oficjalnymi danymi wyniosła 35,96 proc. (zob. BIP Urzędu Miasta Krakowa), co jest przypadkiem w skali kraju dosyć rzadko spotykanym. Przeważnie referenda lokalne nie cieszą się dużym zainteresowaniem i nie przynoszą wiążących rozstrzygnięć, nawet gdy mają charakter odwoławczy wobec władz danego samorządu (w takich głosowaniach personalnych teoretycznie łatwiej jest zaktywizować wyborców).

Czytaj więcej: Po referendum w Krakowie: Jak głos mieszkańców w demokracji bezpośredniej się liczy!